To dziś.
21.09
Dlaczego nic się nie dzieje?
Dlaczego leżę w łóżku jakbym była sparaliżowana?
Mam wrażenie, że wtedy było łatwiej. Wtedy bliżej byłeś Ty i przetrwać było lżej, choć na tamten moment wydawało się to bitwą stulecia.
Teraz nie ma Ciebie, nie ma ich, a wszystko znowu się powtarza.
Nie chcę wstać. Chcę otworzyć oczy i żeby wszystko okazało się koszmarem.
Jego też już nie będzie.
|