Ponieważ tak wielu z nas wstydzi się i cierpi w wyniku porzucenia, mamy tendencję do oskarżania się lub obwiniania partnera. To nie zawsze jest prawdą. Czasami nie ma to z nami nic wspólnego. Czasami ten, kto odchodzi, po prostu nie jest gotowy, aby z nami być. A czasami wie coś, czego my jeszcze nie wiemy. Pokazuje nam, gdzie są jego granice.
Prawdziwa miłość nie jest łatwą ścieżką. Gotowość do niej jest wszystkim. O ile łatwiej byłoby, gdybyśmy odczuwali stratę bez konieczności uosabiania jej. O ile łatwiej byłoby, gdybyśmy nauczyli się kochać siebie pod nieobecność tych, z którymi byliśmy lub dopiero będziemy."
|