"Zrobiłem w swoim życiu masę błędów, za które teraz sam siebie bym zabił. Krzyczałem głośno, że świat należy do mnie, gdy nie miałem pojęcia, czym jest świat i jak w niego pójść. Gdy pakowałem się na wielka podróż w dorosłość nie zabrałem najważniejszych rzeczy. Bo przecież już wtedy chciałem mieć większe buty, pełny portfel. Jak po czasie się okazało pełny portfel jest o wiele cięższy niż mi się wydawało, a w większych butach bardzo ciężko się idzie. Chciałem wrócić i znaleźć siebie, ale ten gówniarz chyba złapał pociąg, którego ja już nie dogonię, a tym bardziej nie zawrócę. Gdybym jeszcze raz chciał krzyczeć, bardzo proszę przypomnijcie mi, że dorosłym nie wypada."
|