Co za różnica jak to się skończy, skoro sam fakt że i tak to się skończy jest wystarczający? On może Cię znienawidzić i to zakończyć; może powiedzieć, że nie potrafisz zrobić o co prosi i nie wychylać się; może powiedzieć, że tego nie przepala; może nic nie mówić i będzie udawał, że coś czuje do Ciebie i że ma do Ciebie jakikolwiek szacunek. Co za różnica, który wariant się sprawdzi, skoro tak czy siak skończy się to w ten sam sposób?
Od wróci do swojego idealnie poukładanego życia mając Cię całkowicie w dupie jak do tej pory. Bo przecież on nie umie się zdecydować... on po prostu nie umie Cię szanować a tym bardziej nie umie Cię kochać.
Ty przegrałaś na samym stracie.
|