Każdy robi u siebie porządki świąteczne a ja mam taki rozpierdol w głowie że strach się bać, każdy jest dla siebie miły bo idą święta a mnie chuj strzela gdy widzę go idącego ulicą, zaraz będzie nowy rok a ja jedynie marze by nie zrobić z siebie idiotki i nie wpakować się w żadne gówno zwane miłością....
|