Kolońska i szlugi to piosenka o nas tylko zamiast lipca u nas był luty to takie zabawne bo słuchaliśmy tego oboje i skończyliśmy jak w piosence... Ps. Za każdym razem
"Kolońska i szlugi"to piosenka o nas tylko zamiast lipca u nas był luty to takie zabawne bo słuchaliśmy tego oboje i skończyliśmy jak w piosence... Ps. Za każdym razem gdy jej słucham cofam się do naszych wspólnych chwil mam nadzieję że ty również.
Będąc dzieckiem wierzyłam w bajki piękny happy end na końcu historii ale gdy dorosłam życie pokazało mi że tutaj nie znajdziemy księcia, nie będziemy mieszkać w pięknym zamku. Życie jest nieprzewidywalne każdy dzień jest tajemnicą sami tworzymy swoją drogę nie mamy do niej scenariusza...
Kiedyś zadzwonisz do mnie nie rozpoznam cię za pierwszym razem w słuchawce zapytasz co u mnie ? Ja odpowiem że wszystko dobrze w oddali usłyszysz głos dziecka krzyczące " mama". Wtedy dotrze do ciebie że już nigdy nie będę twoja zbyt długo czekałam.
Może nie potrzebnie powiedziałam parę słów za dużo lub za bardzo ufałam w twe słowa ale część mnie chciała aby była to prawda. Rani mnie to nawet po długim czasie boli głęboko ukryte na pewno gdzieś tam w środku krwawie czemuś to ty oszukałeś mnie ?!. Dlaczego twoje imię zrobiło ranę w mym sercu czemuś dusza i ciało pragnie cię wciąż...
Zasypiam z myślą że to właśnie ty przegrałeś już więcej nie obejmiesz mnie gdy ci będzie źle, już więcej nie spojrzysz w oczy moje, już więcej nie ucałujesz ust mych, już więcej nie napiszę i nie zadzwonię twój głos ucichnie i twój numer będzie zapomniany znajdzie się na końcu listy mej. To ty wybrałeś i zdecydowałeś....
Tak bardzo pragnęłam byś poczuł to co ja przynajmniej raz i nawet jeśli trwało by to tylko 5 minut wiem że było by warto spojrzeć ci w oczy i z uśmiechem na ustach powiedzieć ci " widzisz boli prawda"...
Zachęcałeś mnie bym próbowałam nowych rzeczy mówiłeś że to nic złego strach jest tylko kwestią perspektywy uwielbiałeś moją naiwność bawiło cię gdy strzelałam fochy a na koniec powiedziałeś tylko tyle " co złego to nie Ja "....
Tak mało o mnie wiedziałeś a tak szybko oceniłeś zbyt szczera dla ciebie byłam czy zbyt często ci prawdę mówiłam?. Ja byłam fair szkoda tylko że ty nie...
Pokochaj mnie smutną, zagubioną i samotną, pokochaj moje fazy z minuty na minutę, pokochaj chęć bycia i uciekania, pokochaj moje oczy z których zawsze możesz wyczytać prawdę, pokochaj na zawsze nie na chwilę, pokochaj tylko o to Cię proszę....
Najgorsze uczucie bycia zapomnianym burza która przeminęła muzyka z radia która minęła i nie zdarzyło się zapisać tytułu nie powtórzy się leciała tylko raz w jednej chwili...
Za szybko ci zaufałam i to był mój koniec uwierzyłam w bajkę którą sami stworzyliśmy na krawędzi ryzyka bez odwracania za siebie wędrowaliśmy bez karnie myśląc że tylko my dwoje możemy ujawnić prawdę...