To nie prawda,ze nie lubie jesieni i opadajacych lisci wraz z czestymi deszczami. Nie chodzi o smutne dni,czy depresyjne samopoczucie. Tej jesieni jestem szczesliwa i pelna milosci,bo gdy jestes tu obok ze mna to nic wiecej sie nie liczy.
Kocham Cie i nie przestane,dopoki sam tego nie bedziesd chcial. Jestes moim wszystkim, calym pierdolonym swiatem. Szczesciem i niewyobrazalnie wielka miloscia,ktora codziennie pokazuje mi ze warto isc z Toba,razem wciaz do przodu nie cofajac sie w tyl. Jestesmy jednoscia, i najlepszym co moze byc pod sloncem. Kochamy sie rownie mocno jak na poczatku,niech tak juz pozostanie po zycia kres,moj ukochany.
|