No i się narobiło zakochalismy się w sobie na zabój wtedy miałaś imprezę klasowa i chciałaś żebym cie podrzucil a potem odebrać zgodzilem się. W końcu była już godzina około 2 zadzwonilas mocno pijana i chciałaś żebym juz przyjechał po cb ja jak wariat wsiadłem w auto i pędzilem po ciebie. Odebrałem ciebie a ty ledwo co stalas na nogach przepraszalas mnie cała drogę ze się schlalas ja uśmiechając się udawałem ze jestem zły na cb ale powiedziałem ze liczę na rewanż kiedy i ty ze mną się napijesz ty zgodziłas się odrazu .wtedy nie wiedziałem co szykujesz...
|