Dlaczego Wy nie dzielicie mojego bólu?
Dlaczego Wy nie jesteście w stanie mnie pocieszyć?
Dlaczego Wy nie trzymacie mojej dłoni?
Dlaczego Wy po prostu mówicie tak miało być?
Dlaczego Wy nie kładziecie kwiatów na grobie?
Dlaczego Wy wypieracie się mojej córki?
Bo ona nie żyje?
Bo jej nie widzieliście?
Bo nie jak wasze dziecko śmieje się i płacze?
Bo WY nie jesteście dotknięci?
|