Bo wiesz.. są noce kiedy czuje Cię, czuję Twoją obecność, Twój dotyk na moim ciele, zapach. Słyszę głos, widzę Twoją twarz, ale nic nie mówie, chowam sie. Bronię się przed tym uczuciem jak tylko mogę. Serce jest jeszcze bardziej pobudzone, tętno przyspiesza a łzy napływają do oczu. Wtedy uświadamiam sobie,że jestem bezsilna, serce jest bezsilne. I chociaż tak bardzo kurwa chciałabym teraz przytulić sie do Ciebie to rozum wygrywa. W tym momencie wygrywa, nie pozwala mi się z Toba kontaktować. Nie pozwala zrobić kroku w Twoja stronę bo wie, że jeden krok, jeden sygnał i znowu będe należała do Ciebie. Znowu stanę się marionetką. A chcę sie chronić, otoczyć ogromnym murem przed kolejnymi ciosami w serce, które jest chore z miłości do Ciebie.
|