Dosyć często się kłócimy , dosyć często słyszę najgorsze słowa wypowiadane z Twoich ust . Słowa , które dość mocno zapadają w mojej głowie , w mojej psychice , ale nie mam siły na to , aby to zakończyć . Ciągle mam nadzieję , że się zmienisz . Ciągle mam tą pieprzoną nadzieję , że będzie jak dawniej , jak kiedyś . Wtedy kiedy patrzałeś na mnie swoimi oczami w , których widziałam miłość i troskę , której niestety dzisiaj już nie ma . Stałeś się obojętny , taki obcy nie znany mi człowiek , którego kiedyś pokochałam i kocham do dziś . Mimo iż mam wrażenie , że to co nas łączyło już dawno się wypaliło
|