|
glupek97.moblo.pl
Chciałam mieć tylko normalnego faceta który zawsze przy mnie będzie . Będzie mnie wspierał i kochał mimo moich wad . Mężczyznę który będzie mógł wskoczyć w ogień za m
|
|
|
Chciałam mieć tylko normalnego faceta , który zawsze przy mnie będzie . Będzie mnie wspierał i kochał mimo moich wad . Mężczyznę, który będzie mógł wskoczyć w ogień za mną, gdy będzie taka potrzeba , a co dostałam od życia? Faceta , który ma mnie gdzieś, ciągle olewa . Ciągle oszukuje nie liczy się z moim zdaniem . I na każdym kroku ignoruje moja osobę..
|
|
|
Chciałabym móc naćpać się tym całym Twoim egoizmem , żebyś nigdy więcej nie spojrzał na mnie w ten sposób , w sposób , którego nie umiem sobie wytłumaczyć
|
|
|
Boli mnie to , tak cholernie kurewsko boli . Twoja obojętność na wszystko , kiedy siadasz obok mnie i udajesz jakbyś mnie nie znał
|
|
|
Dosyć często się kłócimy , dosyć często słyszę najgorsze słowa wypowiadane z Twoich ust . Słowa , które dość mocno zapadają w mojej głowie , w mojej psychice , ale nie mam siły na to , aby to zakończyć . Ciągle mam nadzieję , że się zmienisz . Ciągle mam tą pieprzoną nadzieję , że będzie jak dawniej , jak kiedyś . Wtedy kiedy patrzałeś na mnie swoimi oczami w , których widziałam miłość i troskę , której niestety dzisiaj już nie ma . Stałeś się obojętny , taki obcy nie znany mi człowiek , którego kiedyś pokochałam i kocham do dziś . Mimo iż mam wrażenie , że to co nas łączyło już dawno się wypaliło
|
|
|
Zastanawiam się dzisiaj jakie by było moje życie , gdybym Cię nie poznała . Jak to by teraz było , czy była bym szczęśliwa ? Nigdy nie odpowiem sobie na to pytanie , bo teraz mam Ciebie i jego . Naszego synka , którego kocham nad życie , i wiesz co ? Nie zamieniłabym tego życia na żadne inne
|
|
|
Zawsze chciałam poznać tego wymarzonego księcia z bajki . I poznałam , ale nie chciałam skończyć w tej bajce . Ta bajka miała być zupełnie inna ..
|
|
|
Czasami siadam i patrzę w lustro i mówię sama do sobie "Dziewczyno coś ty zrobiła ze swoim życiem , przecież zasługujesz na kogoś lepszego , kogoś kto Cię będzie szanował i będzie szanował Twoje zdanie i decyzję , które podejmujesz " przecież musiałaś wybrać tego zapatrzonego w siebie buraka , który nie widzi nic poza czubkiem swojego nosa .
|
|
|
W życiu nie zawsze nam się układa tak jak byśmy chcieli , czasami musimy dostać porządnego kopa w tyłek , aby zrozumieć co tak naprawdę się dzieję . Bo przecież w tym całym fałszywym świecie nie ma prawie nikogo komu można zaufać . Nie ma nikogo komu można się wyżalić , nie ma nikogo kto by zrozumiał cały ten pieprzony świat
|
|
|
Była to sobota , ona jak zawsze stała ekipa i te sprawy . Poszli na koncert , piwo , muza i te klimaty .
Poszli po kumpla . I nagle widzi kogoś , ale nie wie kto to , zastanawia się i głowi , no cóż on zniknął , poszedł
gdzieś . Poszli więc całą ekipą na piwo , w końcu mieli co świętować .
Dochodzi godzina 20 , widzi znowu znajomą twarz , to on ten chłopak , którego widziała . W jej oczach
pojawił się błysk . Wszyscy znajomi widzieli co się z nią dzieje , jest jakaś inna , jakaś spokojniejsza .
Usiadła koło niezajomego chłopaka , i powoli zaczęła rozmowę , po krótkiej chwili wymienili się numerami
telefonów . Rozmawiali tak jakby znali się rok , dwa czy trzy lata . Po prostu fajnie się im gadało . Na drugi dzień się spotkali ,
i tak codziennie , aż w końcu coś ich tknęło do siebie i zostali razem
|
|
|
Owszem, nie zawsze jest łatwo. Bywają kłótnie, ciche dni, przykre sytuacje, chwile zwątpienia. Dopiero potem uświadamiasz sobie jak bardzo kochasz tę drugą osobę i mimo wszystkich przeciwności losu, mimo tego co ludzie powiedzą - Ty nadal chcesz z nią być i wiesz, że tylko z tą jedną osobą możesz być szczęśliwy. Tak naprawdę szczęśliwy.
|
|
|
Jak co weekend szwendała się z ekipą po jego wsi, akurat w tamten weekend nie było go, poszedł na urodziny do koleżki.. Miała nadzieje, że go zobaczy, że wyjdzie, choć na chwilę. Tak bardzo chciała powiedzieć mu tyle słów, wytłumczyć ile dla niej znaczy, a znaczył więcej, niż ktokolwiek mógł sobie to wyobrazić.. Ciężko znów było widzieć go idącego, prawie że toczącego się ulicą.. 'znów się naćpał'. A tak niedawno myślała, że naprawdę się zmieni, że chce tej poprawy.. Ale to i tak niczego nie zmieniało, ponieważ kochała go jak nikogo innego, a najgorsze było w tym wszystkim to, że on o tym nie wiedział.. Kiedy już zdawała się na odwagę, by mu wszystko wyznać, jego nie było lub odstawiał jakieś szopki.. Trudno, znów była zmuszona do czekania i nie pozostawało nic, jak tylko mieć nadzieje na to, że w końcu się dowie o jej uczuciach i marzeniach związanych tylko i wyłącznie z nim
|
|
|
|