I dochodzi do Ciebie to że nie masz nic i nikogo. Pozostajesz samotny wśród znanych Ci ludzi. Sam na sam z cisza. Z cisza ktora dławi Cie od srodka. Tęsknisz za rodzicami i za krajem. Tęsknisz nie mogąc nic zrobic. Bojąc sie podjąć decyzje by nie zranić drugiego człowieka. Tak naprawde jestes sam. Pod maska kryjesz swoje łzy by nie widział ich nikt.
|