Zdecydowałam się, że będę prowadzić bloga w którym będę pisać co mnie boli i uszczęśliwia każdego dnia. Co mnie przerasta, a co wznosi ku górze. Będzie to taki mój internetowy pamiętnik w którym pozostanę anonimowa, ze względu na pewne rzeczy. Dlatego nie codziennie będę mogła tutaj zaglądać, ale będę robiła to w miarę możliwości często. Mój ślub zbliża się ogromnymi krokami.. A ja tkwię w przeszłości i przyszłości, zamiast zająć się teraźniejszością. Z każdym dniem zadaje sobie miliony pytań. Czy będę dobrą żoną? Zrobię wszystko by taką być. Czy on będzie dobrym mężem? Czy stres i gorączka ślubna są powodem tego, że ostatnie czasy mamy problem żeby się dogadać? Czy będziemy kochającą się rodzina? Czy będzie mi wierny? Jak się potoczy to wszystko? Czy uda mi się nie powracać już do przeszłości?
|