Może któregoś dnia się zakocham. Spotkam mężczyznę, który mnie pokocha, który będzie umiał mnie rozśmieszyć, który będzie szanował i moją niezależność, i to, że przecież potrzebuję opieki.
Lubię o tym myśleć. Wyobrażać sobie nasze spotkanie, jak w filmie. To nastąpi oczywiście w najbardziej nieoczekiwanym momencie.
Guillaume Musso "Dziewczyna z Brooklynu"
|