budzę się w nocy i stwierdzam, że Ciebie nie ma obok mnie i myślę, że pewnie poszedłeś do łazienki, że zaraz wrócisz, ale po chwili z przerażeniem orientuję się, że nie leżę w naszym wspólnym łóżku, że jestem w swoim dawnym pokoju, swoim starym łóżku i że podjąłeś decyzję, że Ciebie obok mnie już nie będzie, i tak jest niemal co noc.
|