Runiesz, kiedyś krzesło sie pod tobą połamie albo grunt pod nogami zaczniesz tracić. Poczujesz lęk, niepewność i będziesz bać się następnych dni. Zaczniesz odwracać się za siebie na ulicy i dopatrywać się niewiadomo czego. Dotrze wtedy do Ciebie, że masz do czynienia z kimś z komu lepiej w droge nie wchodzić. Zadarłaś z potworem. Wydrapie Ci oczu i wypruje flaki. Z chęcią ale niestety, to tylko marzenia. Co nie zmienia tego, że od teraz będę niszczyć ci życie, zdepcze cie jak karalucha. Wykończe psychicznie. Zapamiętasz mnie do końca swoich dni. Na myśl o mnie będziesz płakać. Ostrzegalam, teraz będę działać. Zadarłaś z niewłaściwym człowiekiem. Ze mną złotko pogrywac niebedziesz. Za mała jesteś, nie twoja liga, koleżanko. /bm
|