jadę na imprezę. zamierzam się najebać. niby alkohol nie jest rozwiązaniem. ale teraz tylko takie widzę. mam nadzieję, że zapomnę o tym wszystkim przy nich wszystkich. że przyjaciele nie pozwolą mi na smutek. że dadzą mi radość. że na chwilę się odetnę. zresetuję. że pomyślę, że będzie dobrze.
|