Pusta wylewa się ze mnie i znaczy wszelkie aspekty mojego życia, aż każdego dnia pogrążam się coraz bardziej w nicości, dzień w dzień, noc za nocą, a gdy tylko rozpala się we mnie płomień, który chce podsycać tę iskierkę zapału i nadziei, to wypala się równie szybko jak zimne ognie. Nie umiem podsycać tego żaru, tak szybko wypalonego i zwęglonego. / Nostalgia
|