Cz. 1. Do Niego.
Pamiętasz? Mówiłeś wtedy, że mi się nie uda. Udało się. Twierdziłeś, że sobie nie poradzę bez ciebie. Poradziłam, chociaż zajęło mi to prawie rok.
Wiesz, przez ten czas dużo się u mnie pozmieniało. Nareszcie zaczęłam swobodniej oddychać i doszłam do momentu, w którym jestem gotowa zacząć od nowa. Daleko stąd, gdyż tu zbyt często potykałam się o nasze wspomnienia. Jutro wyjeżdżam i nie planuję wracać. Dlatego dziś palę
za sobą ten most i ostatni raz chcę się pożegnać z Tobą. Bo tak naprawdę nie mieliśmy prawdziwego pożegnania, nie mieliśmy szansy na te ostatnie spojrzenia i słowa. Mimo wszystko byłeś zbytnio znaczącym rozdziałem
w moim życiu, bym mogła przewrócić ostatnią stronę i zamknąć książkę
bez napisania słów podziękowania do autora.
|