Cz.2
Nie jesteśmy dziećmi, miłość to nie jest zabawa,
Pytam się tylko, po co były te wszystkie starania?
Tak, masz rację, popełniłem wiele błędów,
Ale byłem przy Tobie, a Ty byłaś w moim sercu,
Tak, nic nie dzieje się przypadkiem,
Ale to nie znaczy, żeby porzucać naszą tratwę,
Mogą być huragany, sztormy i fale,
Ale zawsze Ci mówiłem, że z Tobą zostanę,
Mam zdjęcia, ramki, wszystkie te duperele
Teraz nic nie znaczą, choć kiedyś to było wiele,
Niestety, wszystko poszło na marne (na marne),
Obwiniaj mnie dalej, sama mówiłaś, że na zawsze,
Czym zawiniłem? Nie moja wina,
Że kolejna łza spływa, to tylko to co jest w środku,
To takie serduszko, biło dla Ciebie od początku,
Teraz i tak Cię to nie obchodzi.
|