Widziałam Cie dzisiaj i jestem pewna ze Ty mnie tez widziałeś, przez krótka chwilkę pomyślałam ze może się zatrzymasz ale byłam nazwana... przecież to było pewne ze przejedziesz obojętnie bo dla Ciebie nic nie znaczę... wiesz zabolało bardzo zabolało... ale chyba muszę się do tego przyzwyczajać ze będziemy się widywać i udawać ze się nie znamy ... nie wiem co powinnam zrobić? Czy powinnam z tad uciec? Ucieknę przed Tobą ale problem i tak zostanie bo nadal będę Cie kochała... kolejny wieczór siedzę samotnie ze słuchawkami w uszach ... zastanawiam się kim ja dla Ciebie byłam i ile znaczyłam skoro tak nagle stałam się nikim, stałam się Twoim wrogiem...
|