Ludziom pokazujemy tyle siebie ile my chcemy, sami wyznaczamy tą granicę. Kontrolujemy to, jak sie zachowujemy, co mówimy, ile mówimy, a co przemilczymy. Sami określamy to, na ile ktoś może nas poznać. Jest to nasze bezwarunkowe ograniczenie. Zostajemy sobie sami.
|