Zawsze biegłam w ogień. Musiałam się poparzyć, aby coś poczuć. Musiałam się spalić, aby coś zrozumieć. Możesz latami stać i patrzeć na ognisko, dystansować się, pozwolić myślom jedynie się żarzyć. Mi szkoda było życia na patrzenie. Wolałam zapłonąć takim ogniem, jakiego nie ugaszą żadne łzy.
|