Czemu to wszystko musi być tak trudne. Mówione jest, że jeżeli na prawdę kogoś kochasz to wszystko inne nie mam znaczenia. To czemu wszyscy dążymy do tego by kogoś uszczęśliwić a nie siebie. Przecież to my żyjemy swoim życiem, a nie nasi rodzice, przyjaciele, najbliższi. Dzisiaj jest dzień w który spotkamy wrogów i przyjaciół. Wstąpimy do naszego drugiego domu, który jest wszystkich domem. To czemu spędzamy tu najmniej czasu ? Może się boimy, że już z tamtąd nie wrócimy l, bądż za szybko tam trafimy ? Jest tak wiele pytań, a tak mało odpowiedzi ^^
|