Pamiętam jak kiedyś ucieszyłem się że kogoś się doczekałem, dwójki znajomych do których miałem wpaść jak tylko skończą lekcje w szkole.Kiedy w końcu moje czekanie dało mi nagrodę , pojawili się oni w wyjściu z budynku w którym się uczyli, zacząłem biec w ich kierunku, moja twarz bez mojej ingerencji ułożyła usta w szczęśliwą minę, nigdy nie zapomniałem tego szczęścia. Niestety, oni mi wtedy powiedzieli że nie mają czasu...
|