Miała dosyć ciągłych domysłów,przypuszczeń,spekulacji,założeń. Odrzuciła domniemania, założenia i poszlaki głupiego serca. Nie pozwalała sobie na tworzenie ideologii, nie brnęła w fikcję i nie zgadywała. Potrzebowała faktów,a one jak zaklętę odbierały nadzieję. // N.Belcik
|