-Kochanie zamknij oczy.
-Ok.
-Co widzisz ?
-Nic.
-To mój świat bez Ciebie... te słowa towarzyszą mi przez całe, życie i wydaje mi się już, że nigdy nikogo nie spotkam kto pokocha mnie za to za kim jestem. Mam tylko swoich ślepych kolegów, którzy ukazują się kiedy czegoś potrzebują, a póżniej zapominają mojego imienia. Chciałbym choci raz poczuć jak to jest być kochanym. Wyjść o północy na spacer, spojrzeć jej w oczy i powiedzieć, co dla niej jestem w stanie zrobić, bo wyrazy i tak tego nie oddadzą co mógłbym dla niej zrobić...
|