– Miewałem ją. To najlepsze określenie. „Niczego nie mam na zawsze”, powiedziała, kiedy ją poznałem i wtedy jeszcze przyjąłem to z półuśmiechem, obojętnością. Kilka miesięcy później tylko jej mógłbym słuchać i rozpaczliwie bałem się, że nie mam jej na zawsze. Ani nawet na dłuższą chwilę.- myślenie jest erotyczne.
|