Czasem mam wrażenie ,że ona nie potrzebuje wcale mnie. Potrzebuje osoby która zawsze będzie ją podnosiła , będzie miała sporo siły i udzwignie każdy ciężar za Siebie i za nią , zniesie każdy jej humorek , dostosuje się do każdej zachcianki , będzie przytulać za każde zło tego świata. A ja ? Ja taka nie jestem.. jestem silna ale nie zbyt silna by udzwignąć za nas każdy ciężar , mnie też trzeba podnosić , zauważać , mimo dominacji mnie też trzeba przytulić , pieprznąć w główke kiedy robie głupote. Powinno się wspierać nawzajem.. oczekuj tego ile dajesz od Siebie. Więc właśnie upadam.. więc gdzie jesteś ?
|