stoimy na rozdrożu. ja już dawno wybrałam kierunek w którym chcę zmierzać, myślałam że ty też, myślałam że staniesz przy moim boku i pójdziemy tam razem. tymczasem ty chcesz zawracać, szaleć, być wolny. tylko nawet jeśli zawrócisz to nic nie zmieni naszej miłości, a przynajmniej mojej. chyba najbardziej w tym wszystkim boję się tego, że gdy już zostanę sama to wciąż będę stać na tym rozdrożu, czekać bo może jednak zrozumiesz, może jednak mnie kochasz./whoami
|