całe życie wierzyłam w siłę kobiet, w stalową maskę - wiesz taką tarczę, wszystko się wali, wokół same zniszczenia a pośrodku ona, kobieta zdolna znieść wszystko, nie pokazująca strachu, smutku, słabości.niezłomna, niepokonana. dopóki któregoś dnia siostra nie pokłóciła się z chłopakiem. po kilku dniach jej oczy były tak smutne, tak strasznie smutne, że każdy by jej pożałował. czuję to. właśnie teraz czuję to na własnej skórze, na własnych oczach. nie mogą przestać płakać. serce nie może przestać boleć. ciało nie może przestać się trząść. teraz wiem, że to co najbardziej buduje, najbardziej też niszczy. pieprzona miłość./whoami
|