Wracając do kraken zamieszkał w moim ciele, i się rządzi, no ale ja mu nie dam się panoszyć.. Dziś mam pierwsza krakeno-terapię, ciekawe jak to zniosę... Chyba jeszcze do mnie nie dotarło, że ten chuj na prawdę tam jest, i na prawdę mam sie z nim bić... Ja? Boże dlaczego ja ? Ja mam 24 lata i za rok miałam wyjść za mąż, mieć dom, ogródek i dziecko... A teraz? Nie wiem czy dożyję, przyszłego tygodnia.
|