Znowu ogarnia mnie to uczucie, którego zaznawałem, gdy byliśmy razem, przez tych kilka razy, gdy pokazaliśmy się gdzieś publicznie - że jestem w pewien sposób dumny z tego, że ona jest przy mnie. Że ona mnie wzmacnia. Że lubię się z nią pokazywać, tak jak inni obnoszą się z zegarkami, marynarkami, biżuterią.
|