Nie potrzebujesz czyjegoś oddania czy aprobaty,aby poczuć się że jesteś
wystarczająco dobra. Jeśli ktoś Cię odrzuca albo porzuca,to właściwie
nie chodzi tak naprawdę o Ciebie. Chodzi o tą osobę, jej wątpliwości,
ograniczenia i potrzeby,a Ty nie musisz im podlegać. Twoja własna wartość
nie jest uwarunkowana akceptacją Ciebie przez innych - jest czymś niezależnym.
Istniejesz,a co za tym idzie,masz znaczenie. Masz prawdo dać głos
swoim myślom i odczuciom. Masz prawo spełniać swoje potrzeby i zapewniać
sobie przestrzeń. Masz prawo trzymać się tego,kim naprawdę jesteś.
I masz prawo usunąć ze swojego życia każdego,kto sprawia,że czujesz,że
jest inaczej. // Daniell Koepke
|