Nie pisze nic. Nie wiem co u niej. Może już ma wyjebane. Ale to już sprawa, bo ja jej przysięgałem że nigdy jej nie opuszczę. Ona mówi że nie ma co napisać a co ja mam napisać że sylwester bez niej to nie to święto nie ma już sensu. Wolałbym już z nią pojechać i już nie wracać.
|