Nie miałem nigdy dobrych pytań, to pewnie też nie będzie, ale zapytam żebym póżniej nie żałował. Jeśli to by był nasz ostatni telefon, ostania rozmowa, ostatnia wiadomość ode mnie. To co byś mi powiedziała czego teraz byś nie powiedziała, bo żyję. Kiedy to piszę jestem na schyłku problemów nerwowych, ale zawszę wmawiam sobię że dam radę. Lecz ja już nie daję od dłuższego czasu. Więc proszę Cię o szczęrą odpowiedż, bo możliwe, że to nasze ostatnie wpisy w tym rzeczywistym życiu...Ale chciałem Ci powiedzieć coś warznego, jeżeli ja się kiedyś poddam to pamiętaj że ty masz żyć dalej jak by nic się nie stało bo wtedy będę zawsze u twego boku i nie będziesz budziła się z przerarzeniem w nocy ;**
|