Pamiętajmy że każdy ma problemu, lecz nie którzy lepiej je ukrywają za maską nazywaną radością.Siedząc w gronie rodzinnym, kumpli, koleżanek, możemy wszystko ukryć, lecz któregoś razu po prostu nie wytrzymamy i wypłynie to z nas w postaci łez ;( Nie mamy czego się wstydzić to jest rzecz naturalna, lecz kiedy nie mamy komu się zwierzyć to zaczynamy nocami płakać, spoglądać w ekrany komórek, bo myślimy że ten na kim nam zależy napisze, lecz nie powinniśmy się tylko do jednej osoby ograniczać... Mówię takie rzeczy a sam robię to wszystko tylko na odwrót i to jest mój charakter hipokryty;*
|