I co ja mam myśleć o tym życiu, jeśli nie mam na kim polegać. Ktoś mi kiedyś powiedział że jeśli nie będziemy się wspierać to sami nie damy rady. Z jednej strony przyznaję tej Osobie rację, ale z drugiej mogę powiedzieć że to brednie, ponieważ tyle lat sam przetrwałem to teraz nie ma co się rozpisywać i powiedzieć sobie samemu, że jeśli ty tego nie zrobisz to nikt tego nie zrobi za Ciebie. Znów tęsknię za nią.A ona i tak jest nie osiągalna dla mnie. Czemu to musi być takie trudne ?
|