Jak mi jej brakuje...Dzisiaj założyłem jej ulubioną koszulę, wyperfumowałem się, ułożyłem włosy, i wsiadłem w samochód i pojechałem na imieniny. Najgorszę że nawet na imieninach czekałem i sprawdzałem czy coś napisała, lecz nic nie dostałem. Jestem taki przybity, a ona już dawno śpi. Pewnie jest szczęśliwa w tych snach w, których mnie tam nie ma ;(( ...Mam nadzieję że kiedyś sobie ułoży życie z kimś odpowiednim, który jej da szczęście... To ona podtrzymuję mnie przy życiu, lecz kiedyś ona to zakończy i nie będzie dla kogo żyć. Jak te weekendy mnie wkurwiają... Już wolałbym iść do kuchni wżąć nóż podciąć żyły i "KONIEC" nawet już się przystawiałem do tego, dowiedziałem się że wystarczy nacisnąć na żyły i już są nacięte;(( Jeżeli śni o mnie to chce bym robił z nią to co sobie zamarzyliśmy w rzeczywistości ;** Kc;* Dobranoc ;))

E-mail:
Hasło:

zapamiętaj mnie

Nie masz u nas konta? Zarejestruj się!