Nie mogę spać, i fruwam sobie sam
jak bajkowy Piotruś pan
z głową w chmurach, mknę przez świat (lecę jak ptak!)
I w twarz mi wieje wiatr,
widzę swój cień w odbiciu fal,
wiem że to sen i nie chce obudzić się
Razem ze mną leć,
na podniebne randevu,
nie zatrzymuj się, dziękuję że jesteś tu.,
poczuj dotyk moich ust.
Skarbie, kocham Cię,
leć ze mną na randevu
|