Bezpieczeństwo, które sobie zapewniamy skutecznie odsuwa nas od ludzi. Bo to jest pewien wybór, którego należy dokonać. Ja zawsze wybiorę opcję, której boję się najmniej. Wobec tego nie przytulam się z obawy przed odtrąceniem. Leżę sobie więc obok, odgradzając się kołdrą, bo to zawsze lepsze, niż dostać z łokcia w ramię. Wybieram przytulenie się do ściany i ewentualnie akceptację tego, że jestem przytulana. Chociaż wtedy czuję się niekomfortowo i chcę uciekać i najchętniej przeczekałabym w łazience do rana.
Świat zwariował, w dupach się ludziom poprzewracało, żeby bać się przytulenia, dotyku, bliskości…a nie bać się seksu.
- Paulina Hofman
|