,,Owego dnia, dnia spodków i zombi, dnia dżinów i Ragnaroku, dnia, kiedy zerwały się wiatry. Nie zauważyłaś nic z tego, bo siedziałaś w swym pokoju i nic nie robiłaś. Nawet nie czytałaś, o nie, tylko wbijałaś wzrok w telefon. Zastanawiając się, czy zadzwonię."
|