Czasami nasza historia zaczyna tonąć w czeluściach wszechobecnej czerni. Niektóre zdarzenia nie pozwalają nam kontynuować dotychczasowego życia. Moje było idealne. Przyjaciele, miłość, rodzina, zdrowie, pieniądze. Czego chcieć więcej? A jednak... Nawet najwspanialsze chwilę nie trwają wiecznie. Rodzina.. Zniknęła. Pieniądze się skończyły. Miłość odeszła... Przyjaciele porzucili. Zostało zdrowie.. Czy ono nie jest najważniejsze w... życiu... Po co mi zdrowie, gdy nie potrafię żyć? Umarłam. Dzięki chorobie, mogłoby umrzeć moje ciało... Może tak byłoby lepiej. /Arinyas
|