Znów mu uwierzyłaś? Tak zwyczajnie na Jego piękne słówka? Po raz kolejny mu zaufałaś?Znowu miałaś nadzieję, że się zmienił? Najpier rani,urywa kontakt,a później zjawia się w najmniej odpowiednim momencie? Odpowiedź mi ile jeszcze musisz znieść, żeby dostrzec że jesteś wyłącznie w jego rękach zabawką? Ile razy zniesiesz ból, który za każdym razem Ci wyrządzą? Ile nocy nieprzespanych płacząc w poduszkę?Ile razy analizowałaś,obwiniałaś siebie,zadawając sobie ból? Znasz to prawda? Ja również ../ wyj3bane
|