''R: Rodzicielstwo oddziela rzeczy potrzebne od niepotrzebnych? Sobota: Na pewno. Kiedy rodzi się dziecko i uśmiecha się do Ciebie bezinteresownie, bez względu na to, jakie ładne ubranko mu kupiłeś, to bardzo to uświadamia rzeczy najważniejsze. Dochodzi do Ciebie, że nie chcesz tracić chwil spędzonych z nim na wyjścia z kumplami. Reset czasami jest potrzebny, ale tacierzyńskie wciąga. (śmiech) R: Co daje Ci teraz największe szczęście? Sobota: Jak mój syn rzuca się na mnie i mówi, że mnie kocha. Jak mówi, że za mną tęsknił. Żaden narkotyk nie dał mi takiej bomby.''
|