,,Miałeś mnnie kochanie. Miałeś moje troski, moje radości, moje bóle i mój gniew, moje gorsze dni, najlepszą wersje mnie. Wszystko na wyciągnięcie ręki, wszystko tuż obok, bliżej niż ktokolwiek, kiedykolwiek, gdziekolwiek- najbliżej. Mój szept na dobranoc, uśmiech na dobry dzień i slowa niewymyślone jeszcze. I mogliśmy tak trwać, przeglądać się w sobie i nigdy już nie pragnąć innego odbicia, mogliśmy mieć wszystko za nic i nic prócz siebie. Ale teraz jestem tylko bólem,bo Ty bolisz mnie najmocniej, setki, tysiące myśli ode mnie, choć tak dawno już wypadliśmy sobie z rąk. "
|