"Chcę żebyś była dla mnie kobieca. Nie obchodzi mnie, jak bardzo niezależna jesteś, ile zdobyłaś tytułów naukowych i ile zarabiasz w swojej biznesowej karierze. Chcę, żebyś była dla mnie dziewczęca, rumieniła się kiedy trzeba, żebyś była łagodna i czuła. Nie chcę wiedzieć, jak doskonałym kierownikiem jesteś. Chcę żebyś chciała czasem zrobić coś dla mnie, mały gest – drobna kolacja, uprasowana koszula. Żebyś chciała się dla mnie malować i stroić, i żebyś zachowała dla mnie wszystkie cechy kobiety, nie przywódcy. Dla mnie nie jesteś maszyną, nie jesteś kobietką. Masz klasę, jesteś piękna, pewna, dostojna. Przez to, jaką kobietą jesteś. Nie to, kogo próbujesz udawać."
|