Teatralnie wywracam oczami, choć wiem, że ma racje. Burczę pod nosem niezadowolona, gdy ktoś próbuje wyrwać mi zeszyt. "Czas spać" - mówi spokojnie, a ja zapieram się nogami i rękoma. "Dlaczego nie chcesz przestać pisać?" - pyta, na co wzdycham zrezygnowana. "Bo wtedy mam władzę nad tym co się dzieje. Czuję się wolna. Uciekam od rzeczywistości" ~aoa
|