Nie chciała od niego dużo, wystarczyłaby krótka rozmowa. Potrzebowała świadomości że jest na świecie człowiek któremu naprawdę na niej zależy. Dopiero teraz jasno widziała jak bardzo się kiedyś myliła, jak wiele popełniła błędów. Gdyby umiała cofnąć się w czasie wyśmiałaby się samej sobie prosto w twarz. Powiedziałaby że to co wtedy było dla niej tak ważne jest w rzeczywistości nic nie warte, a te proste gesty których nawet nie dostrzegała są najcenniejszym skarbem jaki ma. Dopiero z perspektywy czasu widzi, że za spacery od których kiedyś tak się migała, oddałaby teraz wszystko. Szkoda że jak każdy człowiek nie potrafiła docenić tego co miała.
|